Data: 2009-12-04 00:21:45
Temat: Re: Zapach faceta
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 04 Dec 2009 00:57:48 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Fri, 04 Dec 2009 00:31:06 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Thu, 03 Dec 2009 23:50:40 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Magdulińska pisze:
>>>>>> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>> news:hf9eum$4s8$6@atlantis.news.neostrada.pl...
>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>> Dnia Thu, 03 Dec 2009 23:28:42 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Od czosnku to generalnie się raczej ładnie nie pachnie,
>>>>>>>> Aha - nie chodziło tylko o zapach rąk czy ust, ale nawet pot na
>>>>>>>> przepoconych koszulkach, które wąchałam, capił tym czosnkiem...
>>>>>>> O matko! A po kiego wąchasz przepocone koszulki?
>>>>>>>
>>>>>>> Ewa
>>>>>> Tysz się tymu dziwowywuję i wynśś zez "podzifu" nie mogiem ;D
>>>>> A Ty potrafisz tak coś po polsku napisać, bo się czuję, jakbym czytała
>>>>> dziewczynkę rocznik 1996/97, czyli 20 lat od Ciebie młodszą?
>>>> A Fedorowicza nie czytowywałaś ani nie słychowywałaś?
>>> Miał mnie podbudować intelektualnie swoim ' Dziennikiem'?
>>
>> Powtórka, rozrywka, 60 minut na godzinę, kolega kierownik - coś Ci to mówi?
>> :-)
>
> Mówi, ale nie bawi. Fedorowicz nie robił z siebie durnia.
Ale pana kierownika fajnie ode-grał i właśnie podobnym językiem.
Stąd i np moje "czytowywam" :-)
--
Ikselka.
|