Data: 2006-07-20 18:31:15
Temat: Re: Zapuszczanie włosów.
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Agatek" <a...@y...co.uk> wrote in message
news:e9og75$vj9$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> To tak jak moje. Trochę dłuższe niż do ramion, nieco wycieniowane. Z
> odrastającym czymś grzywkopodobnym asymetrycznym.
to ja mam przedzialke na srodku, i cos a stylu a'la madonna :)
> Zazwyczaj spinam w kok (zwłaszcza w domu), taką klamrą pazurkową,
> najwygodniejsze. Czasem robię jeszcze kucyk, ale ponieważ dużo mi wypadło
> kiedyś, to mam takie sterczące coś, jakby drugie włosy pod tymi
> rzeczywistymi:), więc nienajlepiej wyglądam.
ja tez najczesciej spinam w kucyk. zreszta musze w pracy.
ale w czasach kiedy prostownice sa na topie taka burza,
falowanych wlosow wyglada a lata 80 ;))
>Najlepiej to chyba rozpuszczone + grzywka spięta wsuwką. Jak mi odrośnie
>nieco to będę na pewno 2 warkoczyki plotła (teraz grzywa by wypadała z
>nich). Pojedynczego warkocza nie umiem sobie sama :(
ja niby umiem,ale wlosy mi sie wysmykuja z warkocza. (przycieniowane)
iwon(k)a
|