Data: 2007-04-14 02:00:32
Temat: Re: Zapytanie?
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 13 Apr 2007 09:31:59 +0200, "Hau hau" <b...@h...pl> wrote:
>
>Użytkownik "Dariusz K. Ladziak" <l...@w...pdi.net> napisał w wiadomości
>news:461ebb89.7735543@news.tpi.pl...
>> On Thu, 12 Apr 2007 09:41:39 +0200, "Panslavista" <p...@w...pl>
>> wrote:
>>
>>
>>>KLUSKI SKUBANE... ZRÓB - NAUCZYSZ SIĘ
>>
>> Czyli troche rozne od naszych zacierek - bo te powinny byc raczej z
>> samej maki i wody.
>>
>> --
>> Darek
>
>Zrobiłem wczoraj zacierkę, hura hue hura..
>Ale na jednym jajku wydawało się za mało, mini wody dodałem,
>Bozunciu!.. Jakoś ugniotłem na ciasto, [aha.. czym wy ugniatacie ciasto - ja
>starałem się widelcem, potem łyżka, a na końcu palcami]. mleko się gotowało,
>[cholera chciało zwiać] i zacząłem szarpać to ciasto i wrzucać do mleka,
>dobrze ze za dużo nie wrzuciłem. dodając soli do smaku. ugotowałem.. Zjadłem
>wczoraj jedna porcje, i na dzisiaj mam druga,
>Ciasto które zostało zamroziłem, dobrze zrobiłem. nie wiem.
>Uszanowanie i dzięki za pomoc Jan2.
Uwaga! Wazne jaka maka...
Kiedys kuzyn sprezentowal mi woreczek "wiejskiej maki z porzadnej
wysokoglutenowej przenicy". Przywiozlem do domu. Matka zaniotla kluski
kladzine, zwyczajnie, z jednym jajkiem... W ping-ponga mozna bylo nimi
grac, glodny pies by tego nie pogryzl! Po paru probach wyszlo na to ze
jak do sklepowej maki trzeba bylo dac jajo tak do maki od kuzyna
drugie tyle wody.
--
Darek
|