Data: 2008-06-25 12:50:13
Temat: Re: Zastrzelić czy defenestrować?
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:48623c8b$1@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "Lolalny Lemur"
>>> Wskaż proszę zdanie, w którym Łukasz kogokolwiek_osądził.
>>
>> Sposób formułowania wypowiedzi. Kategoryczny, wręcz napastliwy. I nie mów
>> mi że nie widzisz. EOT dla całości.
>>
> Mówię.
> Ba, wręcz twierdzę, że bardzo starannie się pod tym względem pilnuje. Nie
> zauważyłam: masz, powinieneś, musisz. Ani 'jesteś (tu wstaw wyraz
> osądzający)'. Ma inne zdanie, nie kryje się z nim - zdaje się, że samo
> powiedzenie: jestem chrześcijaninem i kieruję się wskazaniami KK, jest już
> kategoryczną napastliwością. :)
Na nienapstliwy post Łukasza:
----------
> A mój brzuch to MOJA własność.
No to logicznie rzecz biorąc, jeśli zamieszka w nim jakiś inny człowiek,
to masz 100% prawo tego człowieka eksmitować, zwłaszcza jeśli zamieszka
tam bez zaproszenia. A że eksmisja wiąże się z pozbawieniem tego człowieka
życia, to już nie problem właściciela. Zaznaczam, że to tylko logika.
----------
nauwa się równie nienapastliwa odpowiedź: czy strzelasz do każdego obcego,
który zapuka do twoich drzwi?
Nie napisałam tego do Łukasza, bo nie ma sensu, z nim nie można dyskutować o
tym, że ktoś ma inne poglądy. I te poglądy niekoniecznie są równoznaczne z
zabijaniem jak popadnie. Nie ma sensu, bo dla Łukasza istnieją tylko jego -
jedynie słuszne - poglądy. Sorry, tak to wygląda.
Teraz też napisałam tylko po to, żeby zamanifestować solidarność z Lemurem
(Lemur, nie wycieraj się z obrzydzeniem ;-)). No i nie będę się wdawać w
polemikę, pakuję się. Mam nadzieję, że jak wrócę to będą dominować tematy
okołorozpoczęcioszkolne ;-)
Agnieszka
|