Data: 2002-02-11 21:51:26
Temat: Re: Zazdrość
Od: "Jacek R" <q...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Bywa z tym roznie - mowie o radzeniu sobie :-)
> Chyba jednak najwazniejsze to pracowac nad soba. Chodzi bowiem o to by
> nie popasc z jednej skrajnosci (zazdrosc chorobliwa) w druga (moment w
> ktorym przestaje zalezec).
> Poza tym rozni ludzie roznie definiuja zazdrosc.
> Ja na przyklad jestem zazdrosnikiem :-) ale pracuje nad tym i wyznaje
> zasade, ze (tak tak - wiem... powtarzam sie :-) ja nie zrobie nic
> takiego co nie spodobalo by mi sie gdyby to zrobila moja partnerka.
A co z zadrościa w pracy
o stan posiadania innych np.polityków
Jacek
|