Data: 2005-02-07 13:34:32
Temat: Re: Zdradziłem - długie
Od: "Radek" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> No tak. Ale on już zdecydował i zrealizował (dla jej "niedobra") -
> zbrodnia dokonana. Pytanie, czy dobić ofiarę.
> Zniszczył wystarczajaco dużo.
A jeśli to dopiero początek?
> Ja wolałabym nie wiedzieć w takiej sytuacji.
Gdzie postawisz granicę "wolałabym nie wiedzieć"?
Wolałabyś nie wiedzieć o tej jednej, głupiej wpadce?
Wolałabyś nie wiedzieć o tej drugiej, głupiej wpadce?
Wolałabyś nie wiedzieć o tej trzeciej, głupiej wpadce?
...
Wolałabyś nie wiedzieć o tym gdzie co weekend w delegację jeździ?
Wolałabyś nie wiedzieć czemu codziennie innymi perfumami pachnie?
itd... itp...
"Wolałabyś nie wiedzieć" to nie jest wybór. Chociaż to był
wybór w XVIII / XIX wieku, może nawet do połowy XX...
Po to kobiety walczyły o równość, żeby teraz świadomie
wybierać "wolę nie wiedzieć"?... Nie wierzę, że - nawet na Wenus -
można zbudować życie w oparci o taką logikę...
R.
|