Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Zdradziłem - długie
Date: Wed, 9 Feb 2005 10:26:22 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 58
Message-ID: <cucla5$hlb$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <cu2if2$ltn$1@213.238.74.27.adsl.inetia.pl>
<cu6civ$faa$1@inews.gazeta.pl> <cu761r$74r$1@korweta.task.gda.pl>
<cu7pl2$2sq$1@inews.gazeta.pl> <cu7pta$5pr$1@atlantis.news.tpi.pl>
<cu805j$7jf$1@inews.gazeta.pl> <cu82d3$1fok$1@news2.ipartners.pl>
<j...@f...net> <cua52u$mb4$1@news.onet.pl>
<1hhj0wz20719l$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov>
<cuae0v$bp0$1@news.onet.pl> <cuaff1$sof$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cualr1$i1p$1@news.onet.pl> <cuamtj$3g0$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cuamsv$hm7$1@213.17.234.82> <cuanep$5u2$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cuaq6d$29sj$1@mamut1.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: zc142.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1107941509 18091 80.53.134.142 (9 Feb 2005 09:31:49 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 9 Feb 2005 09:31:49 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:71632
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Radek" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cuaq6d$29sj$1@mamut1.aster.pl...
>> Skoro już jesteśmy przy myśleniu życzeniowym, to oczywiście wolałabym
>> wiedzieć, gdyby partner miał ochotę i zamiar mnie zdradzać permanentnie
>> (czyli powyżej jednego razu chciałabym nie tyle wiedzieć, co mieć jasnosć
>> co
>> do spakowania betów i wywalenia delikwenta za drzwi ;)
>>
>> A posuwając się w myśleniu życzeniowym do granic ideału, chciałabym, żeby
>> mnie mój partner nigdy nie zdradzał :)
>
> Widzę, że Jarkowi też nie udało się uzyskać odpowiedzi ;)
Jak to nie? Może po prostu nie rozumiesz odpowiedzi, ale za to już nie
ponoszę odpowiedzialności. Myślę, że Puchaty wytsarczająco jasno napisał
coś, z czym w tej sprawie głęboko się zgadzam: w takiej sprawie ważniejsze
są uczucia, niż racjonalne tłumaczenie.
> Biorąc pod uwagę fakt, że zawodowo (?) doradzasz w takich sytuacjach,
> to może ";)" nie jest właściwym końcem poprzedniego zdania...
Lekarze po dyżurze też mogą nie leczyć.
>
> Nie chciałbym generalizować, ale wyłania się coś takiego:
>
> a/
> Przeciętna grupowiczka nie chce partycypować w najważniejszej
> decyzji w związku - decyzji o tym czy ten związek ma sens.
Ta decyzja została już podjęta przez partnera, zasadniczo. Zniszczył sens
tego zwizku i na nim spoczywa odbudowanie go. Zniszczył nie pytając
partnerki o zgodę.
> Może zdecydować co ugotować na obiad, ale o sprawach
> ważnych woli nie wiedzieć - bo trzeba będzie podjąć decyzję...
Bo trzeba będzie przejść przez ból, upokorzenie, koszmar. Źle rozumiesz, ale
przy Twoim operowaniu stereotypem nie dziwi mnie brak zrozumienia dla sfery
uczuciowej.
> b/
> Do tego muszę niestety powiedzieć, że w moim rozumieniu
> stwierdzenie "wolę nie wiedzieć", oznacza "nie powiedziałabym"...
> (płeć obojętna)
A może "nie zrobiłabym"? Słabo Ci idzie z logiką, jakoś tak... niemęsko.
Margola
|