Data: 2005-02-10 10:26:02
Temat: Re: Zdradziłem - długie
Od: Dunia <d...@n...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
kolorowa wrote:
Wiadomo, ze każdy ma coś na sumieniu. Ale szukanie uczciwości w takiej
sytuacji odbieram jak próbę tłumaczenia: "wiem, że zrobiłem ci świństwo, ale
przecież się przyznałem, to mnie chyba stawia w trochę lepszym świetle,
prawda?"
Bardzo dobrze to imho sformulowalas.
BTW, wczoraj rozmawialam o tym z TZ (bez sugerowania, co ja na ten temat
sadze...) i wyszlo, ze on mysli podobnie, tzn. ze szczerosc jest w
takich wypadkach spowodowana najczesciej checia postawienia sie w
lepszym swietle i "wybielenia" przez ewentualne uzyskanie przebaczenia.
Tak czy owak - niemoznoscia uniesienia ciezaru wlasnego postepku.
Falszywe nuty nam pobrzmiewaja w takim naglym umilowaniu uczciwosci.
D. (pisze "najczesciej", bo pewnie, ze roznie bywa)
--
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=91&w=196485
44
|