Data: 2004-09-28 19:15:05
Temat: Re: Ze sztambucha młodej powidlarki
Od: "ewa" <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "prysia" <p...@v...pl> napisał w wiadomości
news:cjcbvt$g2j$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nigdy nie robiłam powideł, ale zachęcona tu co poniektórymi wypowiedziami
> (zwłaszcza w wątku "Prawdziwe powidła" - dzięki Agnieszko "batory") w tym
> roku zabrałam się niczym skrzętna mrówka za robienie powideł, dzięki poram
w
> wątku prawdziwe powidła
Ja też zaczęłam w tym roku smażyć powidła. Właśnie kolejna porcja
dochodzi w kuchni w wielkiej patelni. Nigdy bym jednak nie przełknęła
niesłodkich powideł. Słodzę i to dużo. Jestem pełna podziwu dla Ciebie, że
tak możesz na kwaśno.e.
|