Data: 2011-11-05 22:15:46
Temat: Re: Zlewowe rozterki
Od: nadir <n...@h...org>
Pokaż wszystkie nagłówki
> http://groups.google.com/group/pl.rec.dom/browse_thr
ead/thread/85b7b3779c0a9f53/4028bd9187233ec6?hl=pl&q
=%22syfon%22+author:Big+author:Jack#4028bd9187233ec6
Ile lat mają te rury, jaka średnica i jaki materiał(plastik czy żeliwo)?
W moim bloku, tyle że wyższym były podobne zjawiska, odpowietrzenie
kanalizy było ok, a mimo to ludziom wodę wysysało z syfonów.
Okazało się, że żeliwny pion kanalizacyjny przez wiele lat użytkowania
zasyfił się różnymi tłuszczami i innymi "gównami". Oryginalnie rura
miała średnicę 8cm ale po zawaleniu tymi syfami miejscami przekrój był
3-4cm, na jakiś czas sprawę rozwiązało czyszczenie pionów jakąś metodą
ciśnieniową. Jednak po kilku latach znowu pion się pozasklepiał, podobno
to przypadłość rur żeliwnych, są bardziej chropowate i różne lepkie
substancje łatwiej do nich przywierają. Podjęliśmy(wspólnota) decyzję o
wymianie pionów kanalizacyjnych z żeliwnych na plastikowe i jak ręką odjął.
Jak się tak bliżej temu przyjrzeć, to ma sens. Kiedy średnica pionu jest
za mała i woda spływająca z góry zajmuje cały jej przekrój, to może się
zdarzyć, że podciśnienie zassa wodę z najbliższego syfonu.
Jeżeli macie piony plastikowe, to może samo czyszczenie pomoże, ale
trzeba to zrobić odpowiednią metodą, bo spiralą się tego nie zrobi.
|