Użytkownik "Hermiona"
>> szkole. Tylko o sankcjach zapomnieli. Jak zwykle spadnie na wychowawców,
>> żeby nakłonili rodziców do wybrania przedstawicieli. Pozamykamy Was o
>> chlebie i wodzie, az się powybieracie, czy co?
>
> Proponuję losowanie :((((

Też można. ;)
>
> Po 8 letnich (no 9-cio) doświadczeniach szkolnychjako rodzic jestem
> wszyskimi rękoma i nogami
> za likwidacją ćwiczeń i zastapieniem ich rozszerzoną objętością książki
> lub zbiorem zadań.

Odwrotnie ma być!
Obecne podręczniki są w dużej mierze jednorazówkami, zawierają ćwiczenia,
polecenia typu: pokoloruj, wypełnij, zaznacz, mają tabelki. Projekt
ministerstwa uniemożliwi korzystanie z takich, bo czterech kolejnych
użytkowników jednej książki, wymazujących po poprzednikach, taka książka nie
wytrzyma na pewno.
Pomysł dobry, tylko wprowadzany od d*** strony. Podręczniki zatwierdza
ministerstwo, powinni odebrać nr dopuszczenia tym, które nie spełniają
założeń, a nie przerzucać problem na RP.
A dowcip cały w tym, że np. z językowych i do nauczania zintegrowanego ŻADEN
imo nie spełnia założeń. Myślisz, że zdążą przygotować do marca/kwietnia? Bo
do 31 maja trzeba już ogłosić listę wybranych książek. A ustawa jeszcze nie
przeszła przez sejm, jest projektem, wydawnictwa do końca będą czekały z
nadzieją, że przepadnie. Imo ten zapis wejdzie.
Znowu będzie bardak.

--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski