Użytkownik "Jakub Szułakiewicz"
>> klasy piąte uczą się matematyki z jednej książki. O wyborze ma decydować
>> RP po zasięgnięciu opinii RR.
>
> Przepraszam - skoro mamy Jedyny Słuszny Program i do niego Jedyny Słuszny
> Podręcznik - to na czym ma polegać wybór ?!
>
Skrótowo ujęłam. Będzie tak - nauczyciel wybiera podręcznik i przedstawia
radzie, rada wybiera z przedstawionych przez nauczycieli. Dla jednego
poziomu (np. klasy czwarte) ma być jeden podręcznik w całej szkole. Nie w
całym kraju.
I programy autorskie - w mojej szkole dwa realizują dziewczyny z klas
młodszych, idą się gwizdać. No chyba, że przekonają resztę do swojego
programu.

>> Sam podręcznik ma być do wykorzystania przez kolejne 4 roczniki uczniów,
>> co de facto likwiduje wszystkie książki, gdzie są ćwiczenia do
>> wypełnienia. Zatem niezła rewolucja u wydawców.
>
> To akurat ma nawet całkiem sporo sensu.
>

Ma mnóstwo sensu. Podobnie jak wprowadzenie swego czasu nauczania języka
obcego w czwartej klasie. I podobnie jak wtedy, skończy się bałaganem,
ponieważ są bardzo wąskie ramy czasowe na wydanie nowych podręczników wg
nowych zasad. Na solidną ocenę podręcznika (kilku) też trzeba paru dni,
ustalenie z innymi przedmiotowcami wspólnego wyboru - czas płynie,
posiedzenie rady, jakieś kwachy tam, gdzie się nie uda ustalić w ramach
zespołów przedmiotowych... a wszystko w najweselszym, marcowo-majowym
okresie, ze sprawdzianami, testami kompetencji, maturami. :(
A ustawa jeszcze nie była w Komisji Oświaty, trzy czytania, Senat, podpis
prezydenta. Będzie dobrze, jak się wyrobią do marca z ogłoszeniem. ZCW nie
ma podręczników do nauki języka w podstawówce, które spełnią normę
czteroletniego użytkowania.
Zapowiada się ciekawy rok.

--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski