Data: 2015-09-01 12:03:24
Temat: Re: Zmiękczanie mięsa - czym i jak?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 1 Sep 2015 11:37:18 +0200, Waldemar napisał(a):
> Am 28.07.2015 um 13:24 schrieb Ikselka:
>> Dnia Mon, 27 Jul 2015 15:08:39 +0200, rageofhonor napisał(a):
>>
>>> Kiedyś w wietnamskim barze orientalnym jadłem wieprzowinę lub wołowinę o
>>> wyżej podanych właściwościach. Ciekaw jestem jak oni to robią?
>>
>> Marynują MAŁE KAWAŁKI, kilka godzin, w bajcu olejowo-winnym (wino/ocet z
>> ryżu lub ocet ryżowy plus olej, sól, cukier, przyprawy smakowe) z dodatkiem
>> papainy. Nic nie zastąpi enzymu, jeśli chcesz uzyskać tę specyficzną,
>> niemal bezwłóknistą, rozpływającą się konsystencję mięsa.
>> Np:
>> http://www.kamis.pl/produkty/zio%C5%82a-i-przyprawy/
sole/sol-zmiekczajaca-mieso-w-torebce.aspx
>> Papaina rozkłada białko, włókna rozpadają się, mięso z włóknistego staje
>> się jednolite i miękkie.
>
> Zamiast papainy z torebki można użyć świeżej papai lub ananasa (też
> świeżego, z puszki się nie nadaje). Do chińszczyzny pasuje. Choć
> widziałem szpeca, który użył do bejcowania coca-coli (nie za dużo). Kwas
> ortofosforowy też zmiękcza ;-). Nawiasem mówiąc smakowało i ni było czuć
> kolą ;-)
>
A tak, jadłam kiedyś pieczonego kurczaka w koli. Był bardzo dobry.
|