Data: 2003-01-12 12:18:45
Temat: Re: Znacie ciasta dla partaczy?
Od: "Dorota" <d...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Yendrek" <a...@h...pl> napisał w . Mam duuuza praktyke w
pieczeniu
> (nieudanych) ciast. Zawsze wychodza ciasta kupione w sprawdzonej cukierni.
> Pozdrawiam G
>
> Dla Ciebie, Yendrek, i dla wszystkich partaczy ciastowych podaję moje
ciasto,jedyne, którego nie udało mi się zepsuć (a uwierzcie, mam w tym
wprawę:-)
Dorcia- placek
6-7 dużych jabłek, najlepiej malinówek, ale mogą być jakiekolwiek , pokroić
w ósemki, a każdą ósemkę przekroić na pół (czyli na takie średnie kawałki).
Zasypać szklanką cukru i zostawić na pół godziny , aż puszczą sok.
Potem wbić do tego trzy jajka, wsypać 2 szklanki mąki, 1 łyżeczkę proszku do
pieczenia i pół łyżeczki sody oczyszczonej. Wszystko razem wymieszać łyżką.
Koniec. Żeby było smaczniejsze, dodaję cynamon , a jeszcze lepiej przyprawę
do piernika i garść orzechów posiekanych, a mój wspaniały lubi jak do tego
wsypię jeszcze paczkę rodzynek.Wylać do keksówki wysmarowanej tłuszczem i
wysypanej bułką tartą. Wsadzić do piekarnika na 45 - 60 minut.
Pozdrowienia
Dorota, wybitny specjalista od nieudanych wypieków
|