Data: 2005-03-07 11:57:58
Temat: Re: Znalazlam sklepik w internecie [bardz dlugie i troche OT]
Od: "iska" <i...@s...zbedne.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Joanna Pawlus" <a...@...stopce> wrote in message
news:d0hasn$civ$3@atlantis.news.tpi.pl...
> :)) To nie jest koszt znaczków. To jest np. opłata, jaką pobiera poczta
> za
> to, że przedstawiła Twoją paczkę do urzędu celnego, a potem ją stamtąd
> odebrała (nota bene to jest ten sam budynek, bo i jednen urząd - Urząd
> Celno-Pocztowy w Bytomiu, tam są clone wszystkie paczki, które zza
> granicy
> idą przez pocztę polską). Do tego dochodzą koszty pobrania pieniędzy
> przez
> listonosza i wpłacenia ich na konto urzędu celnego. Sam urząd celny też
> sobie coś dolicza za fatygę. Teoretycznie oni powinni wystawić na
> wszystkie
> te opłaty pokwitowanie i to równiez można by wysłać to truskawki z
> prośbą o
> zwrot, ale boję się, że oni by tego nie rozszyfrowali. Wprawdzie
> dokumenty
> potwierdzające naliczenie opłat celnych też są po polsku, ale jest na
> nich
> nr nadawczy paczki, do której się odnoszą, no i kwoty w dolarach oraz
> złotówkach, a to najwyraźniej pracownikom truskawki wystarcza, choć
> wątpię
> by rozumieli polski język urzędowy. :))
Mnie zwrocili calosc (a nawet wiecej ale o tym za chwile) ale wszystko
bylo razem a jednym papierku - na szczescie dunska poczta tak dziala ze
listonosz by nie wzial pieniedzy na ktore by nie dal pokwitowania :D
A co do roznic kursowych to skladalam zamowienie w koronach i rzeczywiscie
za zamowienie wzieli wiecej ale w dniu zwrotu pieniedzy zadzialo to na
moja korzysc i dostalam troche wiecej niz zaplacilam...
> No to tyle. Trochę długo wyszło, ale i tak siedzę chora i nie mam co
> robić,
> to chociaż sobie popiszę posty na grupę :))
Wiec ja skorzystam i poprosze: kupowalas na perfumebay, prawda? Moglabys
napisac jak tam przebiega procedura, jak dlug sie czeka itd? Ceny maja nie
tak atrakcyjne jak truskawka ale za to maja pare rzeczy ktorych nie ma ani
w Danii ani na truskawce...
iska
--
wiosna idzie, nie ma na to rady
|