Data: 2012-04-10 13:08:52
Temat: Re: Znieczulenie
Od: Fragile <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 10 Apr 2012 05:54:45 -0700 (PDT), Nemezis napisał(a):
> Fragile napisał(a):
>> Dnia Mon, 09 Apr 2012 22:35:37 +0200, Paulinka napisaďż˝(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>>> A prawda jest taka, �e
>>>>> por�d boli,
>>>>
>>>> Owszem, zawsze co� tam boli. jak nie nogi, to pupa cho�by - ilez mo�na w
>>>> ko�cu. Moze i co tam jeszcze - ale to b�l do wytrzymania. Dlatego pisz�
>>>> ci�gle, jak wa�ne jest podej�cie=nastawienie!
>>>
>>> Indywidualny pr�g b�lu. Tyle.
>>>
>> Nie tylko. Pewne r�nice w budowie miednicy i jej narz�d�w, jak i w
>> unerwieniu r�wnie� maj� kolosalne znaczenie. Poza tym po�o�enie i
wielko��
>> dziecka.
>>>
>>> Nie ka�da kobieta zniesie wszystko. I
>>> mentalnie i organicznie.
>>> To nie s� zawody, to jest tak intymna decyzja ka�dej z nas, ze a�
>>> g�upio, �e o tym piszemy.
>>>
>> Dok�adnie.
>>
>> Pozdrawiam,
>> M.
>
> No i nie macie prawa do tej swobodnej decyzji , zmusza się do rodzenia
> " po bożemu" i dlatego "globiki" strajkują.
>
glob, ja nie znam nikogo kto by był zmuszony do porodu bez znieczulenia.
Moje koleżanki rodziły za granicą bez znieczulenia (głównie we Francji,
Austrii, Danii). Z kolei w Polsce wiekszość rodziła ze znieczuleniem...
Kobieta ma prawo wyboru, i powinna je mieć. Jednak każda myśląca kobieta, i
odpowiedzialna, słucha również lekarza. Oczywiscie, lekarze są różni... Ale
to już temat na inną dyskusję.
Pozdrawiam,
M.
|