Jesus wrote:
>> Ten jest
>> lepszyhttp://pl.youtube.com/watch?v=CkSeZkIskVc&feat
ure=related to
>> jest dopiero zniewolenie.

> Ja tu nie mówię, że to jest jakaś schiza, że to to jest złe. Tak
> powinno być, to jest naturalne.
> Po prostu widzę, ze ludzie się oszukują, że nie chcą tego tak widzieć.
> Jeśli nie będziesz tego tak widział, będziesz specjalnie nie zauważał
> wywierania wpływu i tego jak działa używanie autorytetu.
> Coś w tym stylu "OK bawimy się w to, ale tego nie ma". Tak ludzie
> robią, udają, że tego nie ma, jakby się tego wstydzili czy coś.

> Jeśli w swojej sekcie nie jesteś autorytetem możesz zawsze to zmienić.
> Niestety będziesz musiał stawić czoła wszystkim teoriom,
> którym jesteś posłuszny, by samemu się zmierzyć z Bogiem.

Do sekt trafiają zazwyczaj ludzie, którzy są zagubieni, niezadowoleni z
zycia, z sytuacji w jakiej się znajdują, ale jestem przekonany, że oni są
mentalnie po prostu nastawieni na szukanie czegoś odmiennego, co sprawi, ze
życie ich nabierze sensu.
Wszyscy dokoła są be, aż tu nagle ktoś miły zjawia się na ulicy i interesuje
się jego problemami. Umiejętne podejście do takiego człowieka przynosi
czasem taki efekt, że ten ktoś ulega i daje się wciagnąć.
Przestrzegałbym jednak przed generalizowaniem i straszeniem autorytetami.
Bez autorytetów nie ma rozwoju osobistego i nie ma takiej osoby, która
czyimś autorytetem się nie kierowała. Sztuka polega na odpowiednim wyborze.
Za każdą dziedziną życia i każdą teorią stoją ludzie, którzy na swoim
poletku są autorytetami.

--
pozdrawiam
michał