Data: 2005-06-12 09:53:17
Temat: Re: Zrobilam "Puchatka" - pytanie
Od: Tatiana <yennefer12*antyspam*@go2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 12 Jun 2005 11:44:06 +0200, Waćpanna lub Waćpan *slonk0*, w
wiadomości news:<news:d8h05g$l9n$1@news.onet.pl> zawarł, co następuje:
> No i... zachwycona jestem srednio, mozliwe, ze
> cos namieszalam. Bo ciasto owszem, wyszlo, ladnie uroslo, ale jest dosc
> suche (troche podchodzi pod babke piaskowa). Myslalam raczej, ze bedzie
> mieciutkie, luzne - takie jak przy ciastach olejowych. Jedyna rzecza,
> jaka zmienilam byla margaryna zamiast masla, bo tylko ona byla w
> lodowce. Ale nie wydaje mi sie, zeby to az tak wplynelo na konsystencje.
> Pieklam w 180 stopniach (gora i dol, bez termoobiegu) przez 40 minut.
> Podzielcie sie swoimi doswiadczeniami - takie mialo byc, czy jednak cos
> mi nie wyszlo?
Wyszło. Puchatek jest dość suchy i w ogóle stwierdzam, że lepiej najpierw
nałożyć trochę ciasta, potem owoce i przykryć je ciastem.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
|