Data: 2005-12-13 22:43:24
Temat: Re: Zupa chlebowa -Ja wiem - jestem ze Śląska
Od: "Jackare" <j...@i...pl_wytnijto_>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Wojti" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dnnc3p$3hm$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Przeczytałem w jednym z portali o Śląsku(niestety brak przepisu), że
> występuje coś takiego jak zupa chlebowa, czy ktoś wie jak to się robi?
>
tam zaraz "zupa chlebowa"
No przeca idzie o wodzionka....
Co by narychtowoć wodzionki trza:
- trocha chlyba
- wendzono szpyrka albo wczesnij narychtowane tuste ze cebulkom i szkwarkami
- knoblauch
- majeranek
- uwarzono woda
i tera tak:
- musis natargać chlyb i wciepnąć do biksy
- nasuć trocha tustego abo łoztopiono szpyrka
- knoblauch łozciaprać abo pokroić cienko we plastry
- nasuć majeranku
- posolić i popieprzić
- zaloć wodom
- wloć maggi
Chwilka poczkać i idzie już jeść
Dować pozór coby chlyba było fest srogo- wodzionka niy może być rzadko- sie
musi tako ciapraka narobić hoby babraki.
Wodzionka tak smakuje jak se jom posolisz, pomagujesz i knoblauchym
zaprowisz
--
Jackare
Bytom
|