Data: 2002-09-17 22:13:07
Temat: Re: Zupa z opieniek
Od: g...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Zawsze mnie uczono że opieńki przed przygotowaniem potrawy należy raz
> zagotować a wodę odlać - nie powiedziano mi tylko czy z powodu
> 'spróchniałego' zapachu czy też 'bo zawierają trujące związki
> rozpuszczalne w wodzie' - chętnie się dowiem.
Prawdą jest że opieńka niedogotowana jest lekko trująca. Ale wylewanie
najbardziej aromatycznych smaków wydaje mi się błędem. Jadłem pare dni temu
taką zupę u autora przepisu i jedno tylko napiszę - smakowała wybornie...
Podobnie inni np wylewają wodę z gotowanych borowików ceglastoporych (poćców)
ja osobiście robiąc sos z dodatkiem tych grzybów nic nie wylewam - wydaje mi
się że sos mam mieć smak a nie być czymś w rodaju 5-tą wodą po kisielu :)
>
> W każdym bądź razie nikt mnie nie namówi na zupę z pieczarek
> gotowanych 'od razu'
> Zapach pierwszego gotowania pieczarek mnie cokolwiek razi.
Nie muszę robić najczęściej zupy z pieczarek to w tym tamacie się nie wypowiem -
grzyby leśne mają tyle zalet taki smak...
Dla prawdziwych grzybiarzy zupa z pieczarek jeśli musi być to
ostateczność ... :)
>
> Pozdrawiam
> Qwax
Pozdrawiam
i dużo dobrych grzybków leśnych... najlepiej borowików, kań i rydzy... no bo
smardzach nie wspomne...
Zenit
www.grzybypodhala.prv.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|