Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!wsisiz.edu.pl!plix.pl!newsfeed1.plix
.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!border2.nntp.dca.giganews.com!nntp.g
iganews.com!postnews.google.com!b2g2000yqi.googlegroups.com!not-for-mail
From: darr_d1 <d...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Życie różne pisze scenariusze...
Date: Fri, 27 Nov 2009 16:58:19 -0800 (PST)
Organization: http://groups.google.com
Lines: 69
Message-ID: <e...@b...googlegroups.com>
References: <b...@m...googlegroups.com>
<1mj2he1j8pt3x.1wpjw63fnafr0$.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: 83.20.243.173
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: posting.google.com 1259369899 8198 127.0.0.1 (28 Nov 2009 00:58:19 GMT)
X-Complaints-To: g...@g...com
NNTP-Posting-Date: Sat, 28 Nov 2009 00:58:19 +0000 (UTC)
Complaints-To: g...@g...com
Injection-Info: b2g2000yqi.googlegroups.com; posting-host=83.20.243.173;
posting-account=QWw1EgkAAAA80Hy0O3aGXuRAosN_G8wm
User-Agent: G2/1.0
X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; pl; rv:1.9.0.15)
Gecko/2009101601 Firefox/3.0.15 (.NET CLR
3.5.30729),gzip(gfe),gzip(gfe)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:488114
Ukryj nagłówki
On 28 Lis, 01:28, XL <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Fri, 27 Nov 2009 15:03:24 -0800 (PST), darr_d1 napisał(a):
> Rzeczy zostawia się za sobą, kiedy się umiera. Miło jest je posiadac,
> jednak cóż po nich komuś śmiertelnie choremu , niespełnionemu w miłości,
> tęskniącemu za potomstwem? Wszyscy oni oddaliby wszystko, co mają, za to,
> czego nie brakuje (być moze) Tobie. jesteś dla nich najbogatszą (być może)
> osobą.
Odnoszę wrażenie, że piszesz o materialnej stronie życia. To co
napisałem można odnieść również i do zdrowia. Nie chodzi mi jednak w
tym wątku o to dlaczego jedni dożywają starości w zdrowiu i szczęściu,
a inni umierają młodo lub przewlekle chorują. Ja nie powiem (tfu, tfu
- żeby nie zapeszyć), uważam że ja akurat mam powody, żeby z życia się
cieszyć. I się z niego cieszę. Powiedz jednak dziecku, którego "stary"
chla dzień w dzień, że życie jest piękne, że warto żyć. Gdy mały
chodzi w podartych portkach, a kiełbasę widzi (może) raz na tydzień -
przy niedzieli.
> Życie spędzić należy na.. życiu i cieszeniu się z niego. Nie sposób
> skolekcjonować wszystkiego, czego się pragnie.
>
Taaa...
Generalnie chodzi mi o "równy start". A nie dla wszystkich jest on
niestety równy. I tu jest pies pogrzebany. A są ludzie, również i na
tej grupie, którzy wszystkich "fizoli" uważają za 'obywateli gorszej
kategorii'. A co byś powiedziała na taką oto sytuację:
...Pani w szkole orientuje się (samodzielnie lub w wyniku badań,
nieistotne w tym przypadku), że jakieś dziecko ma bardzo słaby wzrok.
Wie, że rodzice biedni, gospodarze na "poletku", którym ledwo na chleb
wystarcza, rodzina wielodzietna - korzystają regularnie z pomocy
opieki socjalnej. Daje więc dziecku okulary, po innym dziecku, które
ma już nowe, inne okulary, z zaleceniem dla rodziców, żeby tylko szkła
zmienili na właściwe. Zawsze to do przodu parę złotych - oprawek już
nie trzeba kupić. A te osły, żeby zaoszczędzić, każą dzieciakowi nosić
okulary tak jak są - bo przecież pani dała to na pewno są dobre, po co
zmieniać szkiełka. Na dzień dzisiejszy ta osoba, to już dorosłe
"dziecko", na jedno oko prawie nie widzi. I co powiesz na to? Czy ma
się z czego cieszyć, że żyje? Czy że na drugie oko jeszcze trochę
widzi?
Przykłady można mnożyć. Pewnie, lepiej jest się cieszyć i myśleć o tym
co jest, niż rozpamiętywać to co było kiedyś. To jednak nie zmienia
faktu, że 'nie wszyscy', 'nie każdy' ma powody do takiej prawdziwej,
autentycznej radości z życia. A przynajmniej nie te same powody.
Pozdrawiam,
darr_d1
|