Data: 2008-07-26 19:52:02
Temat: Re: a po slubie...
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 26 Jul 2008 17:27:52 +0200, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "medea" napisał:
>
>>> Ach, nieważne. pewno ją zobaczysz nie raz, na pewno poznasz.
>> Wątpię, rzadko włączam telewizor.
>> Proponuję skończyć już ten temat, bo nie będę się z Tobą na mężów
>> licytować. Dla mnie to idiotyzm.
>
> Piękny jest ten podwątek, szkoda, że dopiero teraz na niego wpadłam ;)
> Ja swojego "rycerza" spotkałam, kiedy oboje byliśmy "o jedną obietnicę
> za daleko". I nie czuję się z tego powodu gorsza. Ot, taka karma :)
> A reklama była szamponu p-łupieżowego dla mężczyzn, który daje pewność
> siebie, a którą to pewność wystawia na szwank owa biegająca prawie
> nago po domu dziewczyna. Chciałam obejrzeć nową reklamę biedronki (o
> zwyczajnej kiełbasie), to mi i ta się napatoczyła.
Jedyne reklamy, jakie z uwagą oglądam, to te w wykonaniu kabaretu Mumio -
ostatnio o "potrzebie klienta" - EKSTRA :-DDD
Miłe, dowcipne, niepretensjonalne, nienachalne, bez
denerwujących/demoralizujących podtekstów i w ogóle :-)
--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.
|