Data: 2001-09-02 17:48:28
Temat: Re: alkohol podczas ciazy (na powaznie)
Od: Jacek <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> To dlaczego bedac w ciazy mialam wielka ochote na alkohol, chociaz
> wczesniej wcale nie pilam nawet piwa.
to skad wiedzialas ze masz ochote na alkohol ?
Moze wiedzialas ze maz nie odmowi zachciankom ciezarnej,
a moze to jest uwarunkowane genetycznie
> Co prawda wypilam w ciazy dwa razy
> po pol kieliszka czerwonego wina ale mialam ogromna ochote nawet na
> piwo, ktore uwazalam za po prostu niesmaczne. Dlaczego moj organizm
> wysylal mi takie znaki, czyzby potrzebowal tego?
z piwem akurat tak jest, ze zawiera rozne substancje smakowe
i nawet to bezalkoholowe.
Z cytowanych prac wynika, ze jezeli juz alkohol ma jakis pozytywny wplyw to
ma go takze czerwone wino bezalkoholowe, piwo bezalkoholowe
czyli ten wplyw to nie alkoholu, ale rozpuszczonych wnim substancji aktywnych
Teraz jak to czytam, to mi naprawde wstyd ze Cie zganilem za alkohol.
Nospam podniosl poprzeczke nieszkodliwosci spozywania alkoholu przez ciezarne
do
50 gramow wodki codziennie,
a ty jedynie kieliszek wina na pol roku.
Musisz przyznac , ze nie postepujesz zgodnie z zaleceniami nospama.
Gdyz wedlug tych zalecen na 9 miesiecy to 13,5 litra wodki do wypicia.
A jak takie zwiekszone spozycie byloby korzystne dla gospodarki i wzrostu
dochodu z tytulu wplat podatku akcyzowego.
Pomysl czasem o tym i przestan byc aspoleczna jednostka.
|