Data: 2009-10-28 20:45:55
Temat: Re: antysemityzm
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
AW wrote:
> "glob" <r...@g...com> wrote in message
> news:e1488ef8-98ae-41e0-b517-a69dbdf3ca5f@j19g2000yq
k.googlegroups.com...
>
> Red art wrote:
> > U?ytkownik "Chiron" <e...@p...com> napisa? w wiadomo?ci
> > news:hc7urc$en1$1@node2.news.atman.pl...
> >
> > >> Wiesz za co mnie wrzuci? ? Za to, ?e z globem rozmawiam o globie,
> > >> a z Chironem o Chironie - i staram si? za bardzo nie zbacza?.
> > >> "Za bardzo" oznacza tu, ?e z ka?dym z Was rozmawiam inaczej,
> > >> z Tob? rozwleklej i bardziej dygresyjnie, w tym robi? dygresje
> > >> w okolice globa. Ale to nie jest temat numer 1.
> > >> A ka?dy z Was stara si? maksymalnie zrzuci? temat na drug?
> > >> stron?.
> > > Dlaczego sobie przydzielasz rol? arbitra? No c?- pewno lubisz:-).
> > Co? w tym jest, ale ...
> >
> > > Chcia?em si? podzieli? pewnym spostrze?eniem: IMO- nie za to
> > > Ci? wrzuci?,
> > > co napisa?e?.Moje pierwsze wra?enie, jak to przeczyta?em: cbnet
> > > naciska?
> > > na mnie w jednej dyskusji, ?ebym odpowiedzia? mu to, co on chcia?
> > > us?ysze?. Poniewa? mia?em inne zdanie- nie wym?g? tego na
> > > mnie, ale ze
> > > z?o?ci? mnie splonkowa?. Odnios?em wra?enie, ?e to
> > > w?a?nie by?a kalka tego
> > > zachowania (przejrza?em archiwum- cbnet nie tylko mnie podobnie
> > > traktowa?). Rozumiesz? Glob wlewa swoj? osobowo?? w r?ne
> > > formy- teraz
> > > jest to forma cbneta.
> >
> > Oki - jedno drugiego nie wyklucza. Nie znam Twojej historii kontakt?w
> > z cbnet'em, ale Twoja ocena brzmi wiarygodnie, niezale?nie od
> > szczeg??w.
> >
> > I zn?w: m?g?ym razem z Tob? rozwija? temat 'podobie?stwo globa
> > do cbnet'a',
> > mnie jednak bardziej interesuj? tu podobie?stwa 'glob-redart-chiron'.
> > Albo 'glob-chiron-redart'. Albo ... kolejno?? nieistotna.
> >
> > Dla mnie jedn? z najciekawszych "warto?ci globowego plonka" jest to,
> > ?e
> > w spos?b do?? oczywisty przeczy on Twojej tezie, ?e ja
> > g?aszcz? globa
> > po g?owie.
> > Zreszt? glob ma podobne pretensje do mnie - ?e si? z Tob?
> > kumpluj? i uniemo?liwiam mu osi?gni?cie jakiego? sukcesu
> > (twierdzi nawet,
> > ?e by? ju? bardzo blisko).
> > Prawda jest imo taka, ?e jeste? dla globa du?o wygodniejszym
> > "dyskutantem". Kontakty z Tob? nie zmuszaj? go do nietypowego
> > wysi?ku - jedziecie sobie wszyscy wagonikami po szynach. Idealnie
> > wpasowujesz si? w schemat, kt?ry globa nap?dza. W ?aden spos?b
> > nie zmuszasz go do refleksji, np. do utworzenia 'trzeciej kategorii
> > cz?owieka'. Jeste? aktywnym, zadeklarowanym katolem i homofobem
> > - wod? na jego m?yn. Oliw? dla jego ognia.
> >
> > Obaj te? tworzycie sobie jaki? odrealniony obraz 'zwyci?stwa' (btw.
> > Ty jeste? w swojej postawie i sposobie ekspresji bardzo podobny
> > tu do Ducha).
> >
> > Jako dwie niepowtarzalne, warto?ciowe jednostki ludzkie w og?le
> > si? nie spotykacie. Jeste?cie dla siebie bezwarto?ciowi.
> > Oczywi?cie
> > nieco przejaskrawiam. Powiedzmy, ?e z Twojej strony widz?
> > wi?ksz? elastyczno??. Ale na du?o Ci jej nie starcza. Wystarczy
> > powiedzie? 'homofob', albo 'Chrystus pod wycieraczk?' i ju?
> > jeste? w domu.
> >
> > Moim celem, je?li ju? mowa o 'arbitrze' nie jest rozstrzygni?cie,
> > kt?ry z Was 'wygrywa', ale umo?liwienie 'spotkania'.
> >
> > > Odnosz? wra?enie, ?e jest Ci ?al, ?e to zrobi?- i masz do
> > > mnie pretensje-
> > > czy tak?
> > ?al mam(mia?em), podobnie jak glob, z powodu ?lepoty Was obu i
> > pewnie
> > te? swojej ;) ?al przemijaj?cy ...
> Stawiasz siebie powy?ej rozm?wcy, ?e ty potrafisz oceni? drug? osob? i
> tu wpadasz w niemoralno??,
> bo jeste? poni?ej rozm?wcy i to jest widoczne w tym ?e podawanie
> wiedzy dla ciebie nieznanej , nie jest odbierane jako wiedza, bo ja
> tego nie znam, ale je?li tego nie znam co? nie tak kryje si? z
> rozm?wc?. W tym jest stadno??, kt?ra nawet Sokratesa traktuje jak
> uczniaka, bo oni razem wiedz? lepiej_____cz?sto spotyka si? takie
> zachowania wprojektowane jednostk? tego stada.
> Druga stadno??, to jak kto? czyta ixi to widzi takie projekcje, ?e
> kto? atakuj?cy grup? sam buduje drug? grup?, jest to prymitywizm, ona
> nie jest w stanie poj?? jednoski , kt?ra wyra?a indywidualny sprzeciw
> lub argumentacj? i ty te? masz takie trudnosci, przypisujesz komu?
> nowy system, rwolucj?, wi?c widzimy to samo______prymitywne stadne
> projekcj?, to samo mia? Robakks i wielokrotnie by?o pisane Jednostka
> kontra system, jednostaka jako sprzeczno?? stadno?ci, tu stadno?? w
> gromadzie wyklucza swoje cz?owiecze?stwo, wi?c nie ma inaczej jak
> walczy? z gromad? o t? indywidualno?? ka?dego cz?owieka, ____tak
> rozwala si? system i w tej walce nikt nikomu nie narzuca w?adzy, bo
> narzucanie w?adzy wyklucza to o co si? walczy. Tak wi?c z punktu
> prymitywnego , stadnego oceniasz moje posty i piszesz ?e robi? to samo
> co Chiron_?mie?, . Ju? ci kiedy? pisa?em, nie umiesz my?le?
> sprzeczno?ciami, bo ?eby gada? ze stadnym zatrace?cem Chironem, trzeba
> uderzy? w to co zatraci?, czyli sprzeczno?? , cz?owiecze?stwo, dlatego
> on jest katolikiem a nie cz?owiekiem. Tak wi?c twoje prymitywne
> stadno?ci fa?szuj? to co pisz? i moj? postaw? i wychodz? z tego
> m?cz?ce idiotyzmy, a jednocze?nie b?d?c stadny nie masz dystansu do
> Chirona, wi?c twoje zachowania s? tak naprawd? funkcjonowaniem z
> Chironem r?ka w r?k? przeciwko globowi. I tak dzia?a ten mechanizm, ?e
> wielokrotnie mo?na ci m?wi? nie o to chodzi w temacie, a ty patrz?c na
> innych w ich agresji ______stwierdzasz masa wie lepiej. A to w tych
> przypadkach jest niemo?liwe, bo tu jest w?a?nie walka o to co masy
> wykluczy?a. I twoje przyjmowania arbitra jest jednym z mechanizm?w
> masy i jest niemoralne, bo w tym przypadku jeste? poni?ej rozm?wcy.
>
>
> ====================================================
=
>
>
> ?moczku beznadziejny, zgrywasz tu indywidualist?, a przecie? sta? ci?
> jedynie na szastanie szablonowymi solganami, kt?re ci wkuto w t?p?
> ?epetyn?. Najprawdopodobniej nie zdajesz sobie nawet sprawy, ?e
> bezwiednie przyswajasz to co ci podusni?to dyskretnie - i my?lisz, ?e?
> genialny, prawda? Ale na tym w?a?nie polega sztuka prania m?zg?w!
>
> Zapewniam Ci?, ?e nie wypowiedzia?e? tu jak na razie jeszcze niczego,
> co by nie zosta?o ci cichcem sprytnie zasugerowane. Fakt, ?e zlepiasz
> w przypadkowy i niesp?jny spos?b przer?ne zaszczepione ci my?lowe
> prefabrykaty, nie czyni z ciebie jeszcze orginalnego my?liciela.
>
> Dobrze, ?e ju? wiesz, ?e nie nale?y potulnie kroczy? za stadem i
> bezkrytycznie akceptowa? dogmat?w, ale spece od in?ynierii spo?ecznej
> s? nadal o krok do przodu i nadal jesz im z r?ki.
>
> Oni si? ?wietnie znaj? na prostych mechanizmach kieruj?cych tuzinkowymi
> przeci?tniaskami takimi jak ty. Ty za? nie masz zielonego pojecia, o ich
> wyrafinowaniu i metodologii. Dlatego te? chodzisz i paplasz bezmy?lnie,
> dok?adnie tak jak ci? zaprogramowano.
>
> Zapamietaj sobie: odruchowe plucie przypadkowymi skojarzeniami to nie
> to samo co autentycznie niezale?ne my?lenie czy te? zdrowe rozeznanie.
>
> Sprawiasz wra?enie pretendanta do retorycznej szermieki, pragn?cego
> przekrzycze? dyskutant?w aby twoje by?o zawsze na wierzchu, bez ?adnego
> g??bszego zainteresowania istot? sprawy o jakiej dyskutujesz. Szczyl jeste?
> i tyle.
>
> AW
>
> .
Głupi jesteś AWcik jak but w butonierce, nie jest to luźnie pisanie
sobie skojarzeń , tylko skondensowana wiedza gdzie w jednym poście
występuje element wielu sprzeczności, tylko że twoja padaczka umysłowa
nie wychwytuje tych wszystkich zależności, bo niektóre wybiegają poza
twój sprasowany umysł, i w pewnym momencie ci nie pasuje i się
rozłazi , ale to nie jest moja wina.
|