Data: 2011-08-30 08:04:58
Temat: Re: autonomia czy egoizm
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-08-30 08:37, Qrczak pisze:
>
> Nieprawość to byłaby zdecydowanie w takiej sytuacji, jakby chciała ową
> niepełnosprawną z pokoju wymeldować. Takoż i egoizm, bo np. pokój się
> jej spodobał.
> Natomiast fakt, że sama zrezygnowała już na wstępie z dalszych relacji
> owym brzydkim wstrętnym egoizmem nie jest. Oczywiście wedle tu
> określonej definicji brzydkiego egoizmu.
Słusznie, bo w sumie nic złego nikomu nie zrobiła, a prawdopodobnie
nawet nie dała nic odczuć tamtej współlokatorce.
Dla mnie jednak to jej zachowanie było zderzeniem z jakimiś
integracyjnymi ideałami/przekonaniami, które miałam, a które zostały tak
potraktowane, i to przez osobę mi bliską. Z drugiej strony - było mi
łatwiej dywagować sobie na ten temat, bo byłam tylko obserwatorem. A
nie można chyba oczekiwać od wszystkich, że będą gotowi na bliższy stały
kontakt z osobą niepełnosprawną.
Jednakże ta moja przyjaciółka w ogóle zachowywała postawę unikającą
wobec trudnych sytuacji, a ta była jedną z nich, ale to już temat
zamierzchły i nie na grupę raczej.
Ewa
|