Data: 2002-01-21 21:59:58
Temat: Re: badanie ginekologiczne
Od: Cezar Cichocki <c...@g...cs.net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
VTAM!
Artur Drzewiecki <d...@p...bez.onet.spamu.pl> wrote:
[...]
> - reakcja mężczyzny może być różna - np. przy porodach rodzinnych
> mężczyźni czasami mdleją etc.
Widac ze nie rodziles rodzinnie - jestes teoretyk :) 99% czasu trwania
porodu to pompowanie w kobiete oksytocyny i zliczani kolejnych stopni
rozwarcia pochwy (malo romatyczne, ja wiem - ale taka juz jest
fizjologia). Trwa to czasami kilka (a nawet i kilkanascie) godzin - i to
jest moim zdaniem wlasnie ten moment kiedy mezczyzna powinien byc przy
swojej Pani! Skoro bylem aktywny uczestnikiem aktu tworzenia to i przy
porodzie byc powinienem, czyz nie?
Przy wlasciwej akcji porodowej szczesliwego "in spe" tatusia stawiaja
przy glowie przyszlej mamy. I to nie tylko dlatego zeby nie musial
ogladac nacinania krocza, ale dlatego ze przy wezglowiu stoja zwykle
duze, stabilne butle z tlenem - jak Ci slabo to sie mozesz przytrzymac.
Zreszta zapewniam Cie ze pomimo szerokiego spektrum "atrakcji"
zapewnianego przez Matke Nature w trakcie ostatniej fazy porodu (krzyk
ukochanej Zony, zapach porodu (kto byl ten wie), krew, slina i lzy) to i
tak w momencie kiedy przetniesz pempowine i po kilku minutach dostaniesz
od neoanatologow do reki przesliczne zawiniatko naprawde nie ma sie
ochoty mdlec - a bardziej latac i krzyczec ze szczescia! Aczkolwiek
latanie z noworodkiem jest kiepskim pomyslem, to tak na marginesie ;-)
cezar
p.s. Szczesliwy ojciec 2 letniego synka (2 x 10 w skali Apgar!)
urodzonego rodzinnie na Infalanckiej :)
--
cezar
CYBER Service
|