Data: 2005-02-21 18:49:05
Temat: Re: biszkopt (chyba OT, bo tylko marudze)
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>
>Ostatni raz to pisze, bo widz? ?e i tak w to nikt nie wierzy: nast?pnym
>razem po wyj?ciu nie odwracaj si? nigdzie tylko rzu? nim o gleb?! Moje
>biszkopty po takiej operacji nigdy nie s? opadni?te.
>Ania
Tak ze strachu on staje deba?
Pierz, co roznych nieortodoksyjnych metod sie ima i mu sie ten
podoba...moze zaczne piec biszkopt, zeby choc raz tak
zrobic.....czy na kapciowate biszkopty tez tak dziala???
K.T. - starannie opakowana
|