Data: 2005-03-01 17:39:52
Temat: Re: biszkopt (cisze sie!)
Od: Magdalena Bassett <m...@o...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
@nn wrote:
> Użytkownik "Magdalena Bassett" <m...@o...com> napisał w wiadomości
> news:1126gb1lbb3r2fe@corp.supernews.com...
>
>>Ja otaczam biszkopt kolnierzem z folii i nie martwie sie o szczegoly.
>>Rowniez robie dziurki w ciescie, zeby nie stezala galaretka wsiakla w
>>ciasto, a potem na to owoce i druga galaretke.
>
>
> Ale po co galaretka ma wsiąkać w ciasto, jak może nie wsiąkać?
Po to, ze gdy uzywa sie suchy biszkopt, to ta wsiaknieta galaretka (i
stezona) nadaje mu wilgoci i jedrnosci. Oczywiscie, ze mozna robic z
suchym spodem lub z dziurkowanym, jak kto woli.
Ja nigdy
> nie robię dziurek w cieście, co za pomysł!
Moze troche tolerancji dla "robiacych inaczej"? Jestem pewna, ze jest
wiele innych pomyslow, o ktorych nie slyszalas, wygladajacych dziwnie w
opisie, a przednich w smaku.
>
> Ania
MB
|