Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!goblin1!goblin.stu.neva.r
u!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrad
a.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
From: krys <k...@p...onet.pl>
Date: Mon, 02 Feb 2015 17:46:23 +0100
User-Agent: KNode/4.4.11
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
Subject: Re: blat do łazienki
Newsgroups: pl.rec.dom
References: <54cf3767$0$2187$65785112@news.neostrada.pl>
<54cf9664$0$2174$65785112@news.neostrada.pl>
Followup-To: pl.rec.dom
MIME-Version: 1.0
Lines: 44
Message-ID: <54cfa9e0$0$2166$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 095160058017.business.static.vectranet.pl
X-Trace: 1422895584 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 2166 95.160.58.17:60546
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:139002
Ukryj nagłówki
FEniks wrote:
> W dniu 2015-02-02 o 09:37, krys pisze:
>> Witajcie.
>> Wpadł mi do głowy pomysł, żeby zrobić w łazience blat. Pierwotnie miał
>> być z klejonej deski, ale zastanawiam się, czy ze sklejki wodoodpornej
>> albo szkutniczej nie byłby lepszy.
>
> Ja mam w łazience blat (z wpuszczoną weń umywalką) fornirowany, a w
> środku jakaś sklejka jest właśnie, grubość blatu to prawie 4cm. Blat
> ponoć specjalnie zabezpieczony i wodoodporny, ale jednak po kilku latach
> użytkowania w miejscach najbardziej newralgicznych, czyli narażonych na
> ciągłe moczenie przy samej umywalce, fornir zaczyna pęcznieć a lakier
> odchodzić. Chociaż cały czas starałam się na bieżąco wodę wycierać, żeby
> tego uniknąć. :(
No jak się nie ma, co się lubi, to się blat wymienia;-)
Kuchenne też niby zabezpieczane, a wiemy, jak jest.
> Poprzednio miałam w łazience blat z płyty z okleiną i też woda
> przedostała się w końcu pod okleinę.
> Oczywiście spróbować można, u mnie pewnie problemem jest fornir, a nie
> sama sklejka (no ale chyba tę sklejkę okleić czymś tak czy siak
> trzeba?).
Właśnie niekoniecznie, ja tam lubię słoje.
> Jeśli ja miałabym coś zmieniać - a pewnie za kilka lat będę -
> to zdecydowałabym się na przykład na corian albo jakiś inny kompozyt.
> Może to drogie, ale chyba trwalsze.
Raz na kilka lat mogę zaryzykować wymianę całego blatu z deski
klejonej/sklejki, na wiecznej trwałości mi nie zależy. Kompozyty nie są złe,
ale jakbym już miała obrzydliwie za dużo kasy, to nie bawiłabym się w
substytuty, tylko poszłabym po granit.
I może kiedyś docelowo się skuszę, a póki co, mam wizję na drewno(podobne).
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
|