Data: 2005-10-08 11:54:55
Temat: Re: bycie kochanka.
Od: Eulalka <e...@l...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dunia napisał(a):
> Juz to widze, jak ten opuszczany(a) z rezygnacja od razu godzi sie na
> rozwod. Chyba w bajkach.
Przesadzasz. Jak się cos kończy, to się człek odcina grubą kreską i
tyle. Łatwiej żyć "od nowa" mając "czyste" sytuacje (i papiery).
> Naprawde istnieje wiele osob, ktore uwazaja, ze maz/zona na papierze
> jest lepsza niz zaden/zadna.
No własnie. Wytłumacz mi gdzie w tym logika, bo nie pojmuję.
Eulalka
|