Data: 2006-07-17 13:59:54
Temat: Re: bycie świadkiem na ślubie - czy koniecznie długa kieca?
Od: "Kitka" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e9g4lp$61l$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Kitka" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:e9g4h4$qd1$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> Jesli myslisz o stroju klasycznym i eleganckim, to suknia ma byc długa.
>>> I tyle. Golizne możesz pokazywać na plecach, ramionach, dekolcie (byle
>>> nie w kościele).
>>>
>>> Jesli będzie szeroka na dole, to tańczyć dasz radę bez problemu.
>>>
>>> Ale oczywiście, możesz się ubrac i w bikini. Ludzie takie rzeczy już
>>> noszą, że nie powinno dziwić. Co najwyżej skomentują.
>>>
>>> DJD
>> jestem za !! dzisiaj brakuje niektórym kobietom , dziewczynom dobrego
>> smaku i poczucia elegancji.
>
> I kobietom, i facetom, niestety. Wystarczy się rozejrzeć i pryjrzeć
> ludziom, gdy się ubiorą wg siebie "elegancko". Chocby na cudzym weselu
> (polecam sobotnie popołudnia w najbliższej parafii).
>
> DJD
>i męższczyznom też , jak najbardziej.Obserwuję ludzi i czasami zastanawiam
>się skąd w nich taki brak estetyki ??
|