Data: 2012-02-29 08:55:24
Temat: Re: carpaccio wołowe
Od: Zenek <t...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2012-02-28 09:17, gosmo pisze:
> Użytkownik "Zenek" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:jig9d0$j2k$1@news.dialog.net.pl...
>> W dniu 2012-02-27 13:33, gosmo pisze:
>>> Użytkownik "Zenek" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
>>> news:ji8rjj$vbb$1@news.dialog.net.pl...
>>>> W dniu 2012-02-24 14:57, medea pisze:
>>>>> Zawsze byłam przekonana, że carpaccio wołowe robi się z polędwicy
>>>>> wołowej, ale ostatnio się zdziwiłam, bo pan w sklepie w dziale mięsnym
>>>>> (to akurat w supermarkecie było) stwierdził, że oni robią takie gotowe
>>>>> plastry do carpaccio z ligawy. Chyba coś nie tak? Z ligawy to
>>>>> raczej nie będzie takie delikatne? Do tej pory carpaccio zdarzało
>>>>> mi się jeść tylko w knajpkach, więc pewności nie mam.
>>>>> Ewa
>>>> Moj ojciec nie je surowego miesa bo mowi ze napatrzyl sie juz na
>>>> tasiemce i inne ropbactwo w rzezni.
>>> Powiedz w której, będziemy omijali ;)
>>> Nie ma to jak tatar.
>> Popytaj w pierszej lepszej rzezni ile robactwa jest w miesie !
>
> Dlaczego jej nie zamknęli?
> Sanepid nie zna adresu?
Heh Sanepid ! Pewnie z tego samego powodu z ktorego nie zamkneli tych
fabryczek coto niby zatruta sol ladowaly przez 10 lat do miecha baranie.
|