Użytkownik Kruszynka (Wrocław) napisał:
> Zachęciła mnei do tego pomysłu walkie! i moja szwagierka, która jadła coś
> takiego i jej twarz przy wspomnieniach wyrażała anielską błogość.
> Mniej więcej czuję, co miałoby tam być, ale jeszcze chciałam sie dopytać.
Bo one sa boskie! :-)
> Chciałam zrobić tak:
>
> podsmażyć pieczarki z cebulka i przygotować sobie starty żółty ser;
Te w Krakowie sa bez sera ale mysle ze ser nie zaszkodzi. Sa doprawione
na dosc pikantnie.
>
> ciasto chciałam zrobić takie: 2 szkl. mąki, 2,5 dkg drożdży, wody tyle, ile
> potrzeba będzie, łyżkę smietany, aby drożdżom było smaczniej rosnąć, 2 łyżki
> oleju, łyżeczka soli. Po zrobieniu i wyrośnięciu ciasta chciałam je
> rozwałkować, wyciąć większe kółka, nadziać farszem
> pieczarkowo-cebulowo-serowym, zalepić tak jak pierogi (tylko większe będą) i
> albo upiec w piekarniku, albo usmażyć w głębokim tłuszczu.
Generalnie te pierogi krakowskie sa dlugosci ok 30 cm i sa cienkie jak
dwa kobiece palce ;). Ciasto jest drozdzowe ale malo wyrosniete, jest
miekkie, cienkie i nie ma widocznych pecherzy jakis ;). Ma ksztalt taki
wrzecionowaty. Z tego co widzialam to te palki byly wykrajane z paskow
ciasta. Na srodek tych paskow wzdluz sie kladzie farsz i zlepia a konce
sie zweza. Na wierzch posmarowac to oliwa z zoltkiem i upiec w piekarniku.
>
> I tu sa moje wątpliwości:
> lepiej usmażyć czy upiec?
Upiec.
> Nie będą twarde po tej operacji termicznej?
Mam nadzieje ze nie.
> Czy do ciasta daje się jajka ? (ja sobie pomyślałam, że takie ciasto podobne
> do "pizzowego" będzie najbardziej neutralne smakowo).
Tez mi sie takie wydaje najlepsze :-)
>
> Z góry dziekuję za podpowiedzi :)
>
Mam nadzieje ze sie przydadza, opisz jak wyszlo :-)
> Kruszyna


--
+++++++++++++++++++++++++++++++
Justyna - walkie!
http://walkie.cegla.art.pl
Nawet ząb bywa wstawiony!