Data: 2002-07-10 16:11:37
Temat: Re: chłodnik-raz jeszcze
Od: hmmm <h...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wed, 10 Jul 2002 15:26:32 +0200, "zdzicho" <...@...pl> napisal:
>W tamtym roku podczas pobytu na Litwie obok tradycyjnego chłodnika
>buraczano-barszczowego ;-))))) serwowali w restauracjach chłodnik
>"szczawiowy". Z tego co wiem to spozywa się takowy również w niektórych
>regionach wschodniej Polski .Niestety nie znam szczegółowego przepisu.
10dag polnego szczawiu
burak ćwikłowy
szklanka śmietany
1,5l zsiadłego mleka
2 świeże ogórki
2-3 jaja ugotowane na twardo
10 rzodkiewek
pęczek szczypiorku
pęczek koperku
sól
Szczaw umyć, usunąć szypułki, pokroić i obgotować w szklance wody.
Buraka ugotować osobno, obrać, pokroić 'w zapałkę'. W wazie roztrzepać
zsiadłe mleko i śmietanę, dodać ochłodzony szczaw wraz z wywarem,
pokrojone buraki i inne pokrojone składniki. Osolić i odstawić w
chłodne miejsce na godzinę. Przed podaniem dodać jajka pokrojone w
ósemki.
/Biruta Markuza "Bliny, cepeliny, kołduny..."
Prószyński i S-ka, Warszawa 1997/
hmmm
|