Data: 2010-02-23 11:12:00
Temat: Re: chorobliwa zazdrosc
Od: Magdulińska <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-02-23 05:01, Hakim pisze:
> witam,
>
> od niedawna jestem w zwiazku. Moj chlopak jest/byl zonaty i jest w
> trakcie rozwodu(ma to nastapic latem).
> Jest dosyc zamkniety w sobie jak pytam o byla zone i powod rozwodu.
> Twierdzi, ze ona sie zmienila, ze sie nie kochaja i pamieta tylko zle
> chwile z nia... Ale...
> przyznaje, ze sie czesto spotykaja. Mieszkamy w innych miastach i
> widujemy sie jedynie w weekendy. Natomiast (byla) zona obecnie mieszka
> w tym samym miescie, w ktorym przebywa moj chlopak.
> Jestesmy razem od 4 tygodni, ale wlasnie sie dowiedzialam, ze ona u
> mniego nadal bywa, razem gotuja, ogladaja filmy.
>
> Strasznie mnie to zabolalo. Czy to normalne? Czy moze nie powinnam
> robic z tego problemu? Najchetniej wolalabym, zeby sie z nia w ogole
> przestal spotykac, ale nie wiem czy to jest fair... Nie chce byc
> paranoiczka... Ale na prawde bardzo mnie to meczy...
>
> Prosze o porady.
>
> Dziekuje z gory
> Pozdrawiam
>
> PS: Pisze z konta kolegi, gdyz chce pozostac anonimowa
>
Kobieto, czy Ty jesteś ślepa, głucha, czy ....?
Daj facetowi święty spokój.
Nie dość, że rozbijasz małżeństwo, to jeszcze krzywdzisz samą siebie.
Zrozum, że dla niego jesteś tylko zabawką, chwilową odskocznią,
jednorazowym obiektem zaspokojenia potrzeby seksualnej, a on i tak
będzie ze żoną i nie wierz w bajki o rozwodzie.
Odpuść sobie i zacznij się szanować.
|