Data: 2005-06-09 10:18:34
Temat: Re: chrzest 2
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Tomasz Kociszewski"
> W imię swoich zasad nie zamierzam chrzić dziecka. Pytam tylko czy bedę w
> tym osamotniony, czy też nie.
Nie będziesz. W znanych mi klasach przeciętnie dwoje
na grupę nie chodzi na religię. Z różnych powodów:
inne wyznanie (muzułmanka, ŚJ, anglikanin), lub ateizm
rodziców.
Prześladowań nie zauważyłam.
> Jeśli jednak miałoby to spowodować jakiekolwiek problemy
> w życiu mojego dziecka to jestem gotów je (moje zasady) nagiąć, w imię
> jego dobra.
Problemy spowodujesz naginając zasady i wychowując
jednocześnie w dwóch odmiennych systemach wartości.
Jak napisała Agnieszka - schizofrenia.
Nie chcesz być katolikiem, nie chcesz, żeby Twoje dziecko
było katolikiem, to nie chrzcij. Z punktu widzenia grupy
rówieśniczej brak chrztu to odmienność podobna do
posiadania okularów albo siostry aktorki. Nic nadzwyczajnego.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|