Data: 2005-06-13 17:51:34
Temat: Re: chrzest 2
Od: Adam Moczulski <a...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka napisał(a):
>>>>>>>>Nie bardzo widzę możliwość rozumienia trzech czwartych
>
> (średnio
>
>>>>>licząc)
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>>>>zasobów europejskiej sztuki i literatury bez znajomości
>>>>>
>>>>>chrześcijaństwa...
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>>>I serio uważasz, że niezbędne jest czytywanie do tego Biblii od
>>>>>
>>>>>dziecka?
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>>A co jest niezbędne wg Ciebie ?
>>>>>
>>>>>
>>>>>Zaintrygowaliscie mnie... Możesz mi powiedzieć jakich to
>>>
>>>arcydzieł -
>>>
>>>
>>>>>na początek - literatury europejskiej nie da się zrozumieć bez
>>>>>dogłębnej znajomości Biblii?
>>>>
>>>>A dlaczego usiłujesz cichcem zmienić naszą tezę ? Zbyt niewygodna
>
> ?
>
>>>
>>>Jeżeli przez zaprzeczenie do nieczytywania Biblii pytasz co jest
>>>niezbędne, to można jednak pomyśleć, że teza obejmuje owo
>
> czytywanie.
>
>>>Jeżeli nie obejmuje, to Twoje pytanie jest zwykłym czepialstwem, a
>>>wtedy dyskusja robi się lekko jałowa.
>>>Aha, przypomnę, że ta część dyskusji wywodzi się od psiego
>
> obowiązku
>
>>>czytania dzieciom Biblii, gdybyś nie doczytał.
>>
>>Tezą była "znajomość chrześcijaństwa",
>
>
> No dobra, specjalnie nic nie wycięłam. Możemy zacząć od samej góry?
> Tam, gdzie jest dużo znaków cytowania? O czym tam jest? Bo nie o
> rozumieniu 3/4 europejskiej sztuki jak rozumiem?
O rozumieniu. Które wymaga znajomości chrześcijaństwa. Która to
znajomość bez Biblii raczej się nie obędzie. Ale do dogłębnej znajomości
to zapewniam Cię jest baardzo daleko.
>>AK zapytała czy do tego jest
>>potrzebne dziecku czytanie Biblii. Ja zapytałem co jeśli nie Biblia
>>pomaga dziecku zrozumieć chrześcijaństwo ?
>
> Małemu dziecku można chrześcijaństwo "opowiedzieć". Czytanej Biblii i
> tak prawdopodobnie by nie zrozumiało. Oczywiście mówimy o dziecku,
> które ma poznać chrześcijaństwo tak samo jak poznaje starożytność czy
> historię Polski. I rzeczywiście w tym kontekście JA uważam, że "psi
> obowiązek czytania dziecku Biblii" jest sformułowaniem... no
> nieszczęsliwym oględnie mówiąc.
Znaczy się potrafisz lepiej opowiedzieć "Mity greckie" niż Kubiak ? Ale
wybacz, nie każdy.
>>Czy np lepsze będą teksty ze
>>sciąga.pl ?
>
> A tego to nie wiem, korzystam z innych źródeł. Ale chętnie poznam
> Twoje zdanie.
Ja uważam że jednak należy sięgać do oryginałów.
>>Skąd Ci się więc wzięła "dogłębna znajomość Biblii" ?
>
> Z psich obowiązków.
Jesli uczeń ma psi obowiązek przeczytać lekture to to oznacza jej
dogłębną znajomość ?
>>Szekspira można liczyć do tej 1/4.
>
> OK, w takim razie na pewno jesteś w stanie podać jakieś inne 3
> nazwiska. Jesteś w stanie, prawda?
Pascal, Defoe, Bułhakow.
Tak swoją drogą to podaję nazwiska bez ładu i składu bo naprawdę nie
znam kryteriów arcydzieła jakimi się posługujesz.
Pozdrawiam
Adam
|