Data: 2005-10-17 18:15:30
Temat: Re: ci?ża, proszę pomóżcie
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dj0p1k$mtr$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> czyli po prostu, nie można stwierdzic "faktycznie jest jak pisze DD:
> wszyscy ludzie są Jego dziećmi." bez żadnego zastrzeżenia, że może się
> zdarzyć, że Bóg nie istnieje.
>
> Potwierdziłas (bez żadnych zastrzeżeń) teze DD na temat boskiego ojcostwa,
> na podstawie jednego wniosku "nie jestes w stanie wykluczyć, że Bóg
> chrześcijański istnieje"
>
> A skoro potwierdziłas tezę DD, oznacza to, że wg Ciebie jest ona słuszna.
> A jest ona słuszna tylko przy założeniu, że Bóg istnieje.
Ewa, moim zdaniem, potwierdziła Twoją, powyższą tezę, trzeba tylko chceć to
doczytać.
Napisała w wolnym tłumaczeniu, że przy założeniu, że Bóg istnieje, teza jest
słuszna. Tak jak Ty powyżej :) Przeczytaj raz jeszcze i zapomnij na chwilę,
kto to napisał :)
>
> No i wracamy do punktu wyjścia - z faktu, że brak dowodów na nieistnienie
> Boga wyprowadziłas stwierdzenie, że Bóg istnieje.
Jako i Ty wyprowadzasz stwierdzenie, że Bóg nie istnieje, z faktu, że brak
dowodów na Jego istnienie (z czym się nie zgadzam. Zadzam się tylko, że nie
wszyscy je widzą, bo to są dowody, których empiryczny rozum nie umie
wyjaśnić. I że mu to nie daje do myślenia...)
Margola
|