> jałć! kruszą Ci się wściekle? No, troszku sie krusza, ale naprawde tylko
> troszku. Moze to od maki zalezy i od masla. Ja sie przyznaje bez bicia, ze
> daje Kasie zamiast masla, bo sie tak jakos przyzwyczailam. To moze miec
> znaczenie. Make daje tortowa, a nie krupczatke. No co tam jeszcze, za kazdym
> razem robione ciasto i ciastka z jednego przepisu moga byc bardziej suche
> albo bardziej mokre, zalezy od skladnikow. A krusza Ci sie po upieczeniu czy
> jeszcze przed?
>
> wkn

Chyle czolo przed Twoimi ciasteczkami wkn - w ubiegle Boze Narodzenie juz w 1
dzien Swiat braklo, bo dzieci wyjadly - ja skrzetna gospodyni zaczelam piec
juz 10 dni przed swietami, bo pracuje.
W tym roku zaczne jeszcze wczesniej, bo tydzien swiateczny pracuje do 18 - w
domu o 18.30
Nawet dzisiaj kolega w pracy przypomnial mi te ciasteczka i pytal kiedy
upieke - pewnie w niedziele, bo urodziny mam w ten dzien i w poniedzialek
wypadaloby cos smacznego tutejszym(UK) analfabetom cukierniczym sprawic.
Pieklam rowniez Twoje ciasteczka owsiane - niebo w gebie - przepis
przekazalam w j.tubylczym dla nastepnych wielbicieli.
Jako 3 pieklam ciasteczka czekoladowe Magdy(czekoladowe z imbirem etc) - i tu
ciekawostka - wyrobilam ciasto, nie mialam czasu upiec przez kilka dni -
przetrwalo ciasto szczesliwie w lodowce.
O ile pamietam tych cynamonowych tez nie dokonczylam w 1 dzien.

Uzywalam masla i maki chlebowej, ktora w dotyku przypomina krupczatke.
Ale poniewaz jestem wyrobiona piekareczka, to glowy sobie nie dam uciac, czy
wykorzystalam cala make, bo moja stoi wysoko na polce w obronie przed wolkiem
i jest okrutnie sucha.

Wiwat ciasteczka jeszcze raz :-)

Iza

ps. czy masz jakis przepis na ciasteczka z maki z pelnego przemialu?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/