Data: 2011-10-22 13:23:46
Temat: Re: ciasto drożdżowe z... dynią :-)
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 22 Oct 2011 15:10:18 +0200, Stalker napisał(a):
> Teściowa moja dyskusji na grupach na pewno nie czyta, ale dzisiaj
> przywiozła zięciowi ciasto drożdżowe z dyni(ą) :-)
>
> Nie wiem czy przepis się przewinął, jeśli tak to sorry, jeśli nie to nie
> sorry:
>
> 1 kg mąki
> 7 dkg drożdży
> 25 dkg cukru
> 1/2 kostki masła (!)
> 1/2 szklanki oleju (!)
> 37 dkg dyni (pojęcia nie mam dlaczego akurat dokładnie 37 :-)
> 1 1/2 szklanki mleka
>
> I teraz:
>
> 1. Drożdże rozrobić w 1/2 szklanki mleka z 2 łyżkami mąki i 2 łyżkami
> cukru (rozczyn znaczy się zrobić).
> 2. Dynię pokrojoną w kostkę rozgotować w pozostałym mleku i ostudzić.
> 3. Rozpuścić masło.
> 4. Do miski przesiać mąkę i dodać cukier, rozczyn, dynię, olej i masło.
> 5. Wziąć kawał chłopa i dobrze wymiesić. (Można ew. dodać aromat
> migdałowy).
Aromat chłopa nie wystarczy? :-D
> 6. Zostawić do wyrośnięcia.
> 7. Wyłożyć do foremek, posmarować jajkiem lub posypać kruszonką.
> 8. Piec w 180 stopniach przez 50 minut
>
> Stalker, ciasto nie jest jednak prawdziwe, bo teściowa mówi że się nie
> narobiła za bardzo ;-)
Bo to chłop aromatyzował, a nie ona :-D
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
|