Data: 2003-08-19 13:08:41
Temat: Re: ciężko... (długie)
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > 2/ Postaw sprawę na ostrzu noża "albo coś OBOJE z tym
zrobimy - albo
> spadaj
> > z mojego życia"
> > Druga opcja jest dość ryzykowna, choć czasem drastyczne
metody bywają o
> > wiele skuteczniejsze. Gorzej jeśli on skwapliwie
skorzysta z łatwego
> wyjścia
> > i odejdzie. Ale i tak będziesz wtedy "wygrana" -
przestaniesz tracić czas
> na
> > związek, którego nie ma.
>
>
> Z bolem serca, ale zgodze sie co do joty.
Lepszy ból szybki i krótki niż długi i wtedy gdy już nic
nowego nie da się upolować ;-)))
Pozdrawiam
Qwax
|