Data: 2007-01-30 16:33:29
Temat: Re: co byscie zjedli w kameralnej knajpie na obrzezach miasta?
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le mardi 30 janvier 2007 ŕ 17:24:28, dans <epnrfu$ai7$2@news.onet.pl> vous écriviez :
>> Nie wiem jakie sa przepisy w Polsce, u nas (Francja) restauracje nie
>> maja prawa zamrazac gotowych potraw. Natomiast maja prawo odgrzewac w
>> mikrofalowce potrawy przygotowane tego samego dnia. Dzieki temu
>> klient nie czeka godzinami...
> No, dobrze ale Jerzy i tak by nie zjadł;-)W Polsce mozna zamrazac gotowe
> potrawy. Ja jednak wolałabym tego uniknac, tylko jak?
Nie robic na zapas... Latwo powiedziec, oczywiscie.
Tzn z potrawami makaronowymi wlasciwie nia ma problemu : sosy w
sloiczkach pasteryzowanych jednoporcjowych, makaron (kilka gatunkow)
ugotowany rano i podgrzewany w mikrofali po zamowieniu. Co prawda nie
wiem czy Jerzy by sie skusil, ale ja w warunkach domowych zawsze
zaczynam od gotowania makaronu, potem robie sos i w ostatniej chwili
podgrzewam makaron w mikrofalowce by go nastepnie polaczyc z sosem.
Akurat moi "konsumenci" doceniaja makaron w nalezytej temperaturze :)
Ewcia
--
Niesz
|