Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: krys <k...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: co dalej
Date: Mon, 17 Dec 2007 11:42:02 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 34
Message-ID: <fk5jo7$bq8$1@inews.gazeta.pl>
References: <fk46iv$g1s$1@news.mm.pl> <6...@n...onet.pl>
<fk5gj6$s54$1@inews.gazeta.pl> <fk5hs3$5jo$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: adls81.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1197888072 12104 79.185.22.81 (17 Dec 2007 10:41:12 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 17 Dec 2007 10:41:12 +0000 (UTC)
X-User: news_krys
User-Agent: KNode/0.10.5
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:94154
Ukryj nagłówki
Stalker napisał(a):
Chłopak podjął decyzję i pewnie miał ku temu jakieś
> powody (i nie piszę tu o histerii).
A dlaczego nie? Wcześniej była podjęta decyzja o zaproszeniu rodziców z
przyległościami (czyżby wtedy ojciec nie bijał, nie zdradzał i wogle
byl do zniesienia?), aż tu nagle dzwoni matka i się okazuje, że jednak
to cham i łobuz był, więc syn nagle zmienił zdanie (jeszcze
zrozumiałabym, gdyby na ojca się wypiął i w ogóle postanowił go nie
zapraszać, ale zaproszenie go bez żony jest IMO jedynie aktem
odwetowym, taką zemstą zza grobu byłej żony manipulatorki).
>
> Pytanie jakoś tak zbytnio idzie w kierunku takiego ogólnego
> stwierdzenia: "Na ślubie muszą być oboje rodzice i basta".
> (ale może tylko mi się tak wydaje)
No i rodzice mają być oboje, tyle, że matka z partnerem, a ojciec bez
prawowitej małżonki.
>
>> Matka swoje rozgrywki z byłym mężem i jego obecną żoną powinna
>> załatwiać sama, a nie używając jako narzędzia własnego syna, w
>> dodatku psując mu jego własny ślub.
>
> Tak być POWINNO, ale nie zawsze tak bywa i trzeba sobie wtedy jakoś
> radzić...
No, asertywnym trza być, a nie trokiem od kaleson.
--
Pozdrawiam
Justyna
"Lepiej grzeszyć, i potem żałować,
niż żałować, że się nie grzeszyło."
|