Date: Mon, 05 Oct 2009 09:23:42 +0200
From: Łukasz Rostalski <"lukasz[cut]"@rostalski[wytnij].pl>
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (Windows/20090812)
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: co grzejnik
References: <4ac7c450$1@news.home.net.pl> <haaoq9$b2o$1@inews.gazeta.pl>
In-Reply-To: <haaoq9$b2o$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
NNTP-Posting-Host: 94.40.65.238
Message-ID: <4ac99efc$1@news.home.net.pl>
X-Trace: news.home.net.pl 1254727420 94.40.65.238 (5 Oct 2009 09:23:40 +0200)
Organization: home.pl news server
Lines: 32
X-Authenticated-User: l...@i...pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home.net
.pl!not-for-mail
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:115204
Ukryj nagłówki
grzesiek pisze:
> I słusznie Ci powiedzieli, bo o ile pamiętam dobrze ze szkoły, to
> powietrze (jak każdy gaz) jest "troszkę" lżejsze od każdego płynu (no
> może od prawie każdego, ale nie będziemy się tu bawić w laboratorium
> fizyczne), tak więc zbiera się (powietrze) w najwyższym dostępnym
> miejscu i tam najlepiej się odpowietrza. Natomiast zapowietrzony
> kaloryfer miałeś dlatego, że był zakręcony, czyli jak niby woda z
> instalacji miała się dostać do wnętrza Twojego grzejnika. To tak jakbyś
> się zdziwił, że nie możesz nalać wody do zakręconej butelki.
> Kaloryfer był zimny, bo poprostu nie było obiegu wody w instalacji i to
> wszystko, otwierając zawór automatycznie udrożniłeś obieg wody i już
> ciepełko jest :)
Witam,
ja rozumiem na czym polega zapowietrzenie grzejnika :), tylko że mam
założony odpowietrzacz automatyczny na powrocie i gdyby mnie nie było w
domu cały sezon grzewczy lub gdybym stwierdził, że nie potrzebuję grzać w
łazience to sąsiadka z dołu miała by zimny grzejnik przez cały sezon.
Zakładając oczywiście że na tym grzejniku nie ma odpowietrzenia (u sąsiadki).
|