Data: 2001-11-09 08:16:03
Temat: Re: co jest czym, czyli zur czy barszcz bialy, czyli dylematy frazeologicznie
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "minus" <m...@f...art.pl> napisał w wiadomości
news:3beb1212$1@news.vogel.pl...
> Internet przekopalem, archiwum grupy przegladnalem, sladu
> informacji nie znalazlem.
> Tymczasem sprawa jest, rzeklbym zasadnicza - co jest czym.
> W rozmaitych przepisach stykam sie z ogromnym
> terminologicznym balaganiarstwem - raz na zakwas mowi sie
> zur, zas na zupe barszcz bialy, innym razem odwrotnie, tyle
> ze wtedy zupa nazywa sie zurek.
> Gdyby ktos moglby objasnic mi, czy to jest kwestia
> regionalna, czy zwyczajowa, gdyby na dodatek mogl zapoznac z
> tradycyjnymi przepisami (tylko blagam, ani slowa o kupowaniu
> butelek czy proszkow - interesuja mnie wylacznie przepisy w
> 100% tradycyjne) to bylbym ogromnie wdzieczny.
>
Moja filozofia różnic pomiędzy tymi zupami...
http://jduszczynska.republika.pl/kuchnia/zurek.htm
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
|