Data: 2006-06-13 15:13:33
Temat: Re: co robić?
Od: "Vicky" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "bazyli4" napisał w wiadomości
>> Akurat kwestia kłamstwa jest albo czarna albo biała w przeciwieństwie
> do
>> wielu innych rzeczy :)
>
> To miłe złudzenie. N iestety, wszystko mieni się kolorami tęczy i o
> kolorach tu mówimy, niestety ani biel, ani czerń nie są kolorami...
Ty mówisz .. nie my :)
>> Daj spokój ... A na czym?
>
> Skoro nie potrafisz kochać kilku osób na raz, to nie zrozumiesz...
Oczywiście że potrafię .. kocham męża córkę siostrę rodziców dziadków itd ..
Wszystkich kocham na raz ale każdego inaczej ...
Bo nie da się kochać dwóch osób tak samo - chyba że wydaje się że się je
kocha :)
> Niech żyje z tymi, z którymi chce żyć. Niestety jest tak, że z czasem
> dopiero okazuje się, z kim i jak chce człowiek żyć. I chcąc być w
> zgodzie z samym sobą często 'musi' kogoś skrzywdzić... ale tylko wtedy
> kogoś skrzywdzi, jeśli ten ktoś nie będzie potrafił akceptować jego
> wyborów (czyli nie będzie kochał go po prostu).
Ha ha ha
Prosze cię... w jakim Ty świecie zyjesz??
Gdyby ludzie tak podchodzili to życia to ani jeden związek by się nie
utrzymał.
Pozdrawiam
Vicky
|