Data: 2006-06-13 15:33:54
Temat: Re: co robić?
Od: "bazyli4" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e6mjlk$s94$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tia, a zatowarowanie półek robi się samo. To Ty pomyśl, że żeby na
> półkach był towar pracownik musi położyć na nich towar - czasami są to
> kilkunastokilogramowe [lub cięższe opakowanie]. W znanym mi hipku na
> niektórych działach dotowarowywanie odbywało się w ruchu ciągłym, bo
> takie ilości towaru schodziły.
I na to są prostsze rozwiązania, ale po co, skoro niczego nieświadomy
pracownik woli załatwić sobie własny kręgosłup.
> Co do kas również istnieje racjonalne wytłumaczenie, czemu kasjerki
nie
> mogą sobie robić przerw kiedy chcą - bo schodząc z kasy muszą zabierać
z
> sobą całe ustrojstwo i jeszcze "zakończyć" kolejkę - w tym ostatnim
> przypadku może nastąpić podmiana i wtedy nie trzeba "kończyć" kolejki,
> ale wtedy trzeba trzymać ludzi do podmiany w rezerwie lub ustalić
> odpowiednbi grafik, który burzą niezapowiedziane przerwy.
Nie jest racjonalnym wytłumaczeniem sytuacja, w której uważa się za
normalne robienie z ludzi automatów. Wiesz, sytuacja, w której przyjdzie
do mnie grupa ludzi i stwierdzi, że chce pracować za darmo, bylebym im
tylko zapewnił miskę zupy, nie jest dla mnie normalna w sytuacji w
której mogę płacić im uczciwe stawki. Jeśli nie, to inna sprawa, ale nie
jesteśmy w takiej sytuacji. Co do ustrojstwa, nie jest to jedyny sposób
dyscyplinowania pracowników.
Pzdr
Paweł
|