Data: 2005-08-10 23:18:51
Temat: Re: co z Czech
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 10 Aug 2005 12:30:36 +0200, Maciek 'Babcia' Dobosz
<b...@j...org.pl> wrote:
>On Wed, 10 Aug 2005 08:36:39 +0200, "flower" <f...@w...pl>
>wrote:
>
>>Alkohole, których u nas się nie dostanie, czyli becherowkę, śliwowicę, sporo
>>tańszy niż u nas rum, itp.
>
>Raczej wyrób rumopodobny. Rum tuzemsky (lokalny lub miejscowy na
>polskie) nie ma nic wspólnego z szacownym trunkiem. Jest robiony ze
>spirytusu i dodatków smkowo-zapachowych. Stąd też powstał u Czechów i
>Słowaków problem w momencie wchodzienia do UE podobny jak u nas z tzw/
>"tanimi winami". Ani nasze nie było wino, ani ich nie był rum.
Z rumem to faktycznie nie ma nic wspolnego - ale Tuzemsky to legenda,
kto nie zna tego smaku ten cos traci...
--
Darek
|