Data: 2005-01-12 11:23:32
Temat: Re: co zrobić z farszu z mielonego
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 11 Jan 2005 14:13:38 +0100, "Elena Morawska"
<r...@w...pl> wrote:
>Witam, wczoraj robi?am ko?duny i zosta?o mi ok 400g tego farszu. Pytanie
>brzmi - co mo?na zrobi? z owego farszu ? Jest on ze zmielon? cebul?,
>jajkiem, sol?, pieprzem, wi?c na spagetti chyba si? nie nadaje. Chcia?am
>zrobi? mielone ale one ju? si? troch? przyjad?y wi?c mo?e poradzicie.
>Z góry dzi?ki za pomys?y, Lena
>
>Ps. dorobienie ciasta i robienie kolejnych ko?dunów odpada, bo dzisiaj mam
>zakwasy na ramionach i na brzuchu od wa?kowania:)
>
Golabki leniwej gospodyni )nazwa moja, copyrighta sobie moze
dopisze ;P).
zrobic kulki z farszu.
Kapuste (biala) poszatkowac/pokjroic
pociachac cebule,
zetrzec marchewke na tarce z duzymi oczkami, mozna tez tak samo
zrobic z kawalkiem selera
obrac kilka pomidorow
mozna znalezc listek laurowy albo dwa.
do sagana wlozyc wartswe kapusty, na to wartswe kulek, na to
jarzyny pozostale, przyprawy, kminek, majeranku troszke (mozna
tez zaslupie rzeczy typu jarzynka, jakis knorowy wzmaczniqac
smaku, ale nikonieczne, naprawde, sol nam wystarcza, ale zrobilam
i z jarzynka czy jak jej tam)
powatrzac warstwy
na wierz polozyc pokrojone, obdarte ze skory pomidory (w
zastepstwie mozna uzyc kilka puszkowych),
dodac troche wody
przykryc
dusic tak troche ponad godzine.
calosc jest prawie bez tluszczu (tylko to, co w miesie), ale
jakos kapusta z bolu nie wyje ;)))
a golabki leniwej gospodyni, bo w przeciwienstwie do prawdziwych
golabkow roboty jest o wiele mniej (te kulki to ja formuje troche
jak kladzione kluski - lyzeczka, mnie tam kulistosc do szczescia
niepotrzebna ;))
kapusty tez nie sztatkuje rowno i cienko, w 10 minut cala potrawa
sie juz dusi tym bardziej, ze ja robie troche i wrzucan do
sagana, tzn 1. wartswa kapusty juz sie zaczyna gotowac w
odrobinie wody, kiedy wrzucam kulki (albo plaskate grdule, albo
wrzecionowate duze kawalki), etc etc
a zapach w czasie gotowanie jest dokladnie jak z golabkow.
Pierz
K.T. - starannie opakowana
|