Data: 2011-07-23 21:34:29
Temat: Re: czasami
Od: michał <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-07-23 13:52, Piotrek pisze:
> On 2011-07-23 00:19, michał wrote:
>> Jakże to? Ciepłe kapciuszki i poczucie spełnienia mogą iść w parze? To
>> nieludzkie byłóoby! :)
>
> Masz coś przeciwko "ciepłym kapciuszkom nasuniętym na nogi" na koniec
> kolejnego żmudnego, ale szczęśliwie przeżytego dnia? :-)
>
> Piotrek
>
Kapcie zakładam codziennie. A poczucia spełnienia nie mam nadal. Może
jestem wiecznie nienasycony?
Pojęcie "szczęśliwie przeżyty dzień" nie jest moim zdaniem
odpowiednikiem "spełnienia".
Kiedyś skasowałem samochód i szczęśliwie nie doznałem uszkodzeń ciała,
nikomu też nie zrobiłem fizycznej krzywdy. Nie byłem spełniony, a kapcie
se wieczorem założyłem...
--
pozdrawiam
michał
|